...w oczekiwaniu na domowe PANETTONE...

 W każdym kraju   możemy znaleźć charakterystyczne świąteczne wypieki- 
jakże różniące się od  tych, które przygotowujemy w naszych domach. 

 We Włoszech np. królują świąteczne baby  panettone i pandoro. 
Wszyscy nawzajem obdarowują się nimi , a więc jest co jeść również po Świętach.

Te niezwykłe drożdżowe , delikatne  baby , pełne aromatu pomarańczy, cytryn i bakalii,  nadziewane kremami , mają swoje tradycyjne  receptury , a wypiek ich wymaga wiele godzin przygotowania. 

W domach nie piecze się tych ciast, bo i po co?  Mając taki wybór...... Recepta na wypiek panettote jest bardzo pracochłonna,  a w okresie świątecznym  / raz w roku / sklepy oferują niezwykle bogaty wybór  tych ciast wypiekanych przez  cukiernie  i znane włoskie firmy.

Co roku kilka pudełek z babami przywoziłam do domu i również moja rodzina mogła delektować się tym pysznym drożdżowym ciastem. Kiedy jednak  pewnego dnia wypróbowałam  przepis na domowe ciasto panettone  stało się jasne, że więcej nie będę ich kupować.  Stopniowe poszerzanie wiedzy w dziedzinie wypieku ciast drożdżowych , zdobywane  doświadczenie  sprawiły, że  tego rodzaju wypieki nie są  już dla mnie nieosiągalne. Zaczęłam oczywiście od wersji maszynowej,  na drożdżach ,a 
 w planach  mam  upieczenia tego ciasta na zakwasie.jest jeszcze jeden szczegół: w moim domu ciato to zjada sie tuż przed Świętami, a najbardziej smakuje na wigilijne śniadanie.
  Przepisów mam kilka , a  na początek może jeden z nich : ZOBACZ
*

A  to jeszcze  oryginalne panettone włoskie w całej  swej okazałości .

/  z wygladu...... całkiem podobne do moich/

.......piękny, niezwykle puszysty środek.........pachnący cytrusami i wypełniony bakaliami...

A czym najbardziej różni się oryginalne panettone od mojego wypieku?.....

.......można sie dowiedzieć  w nastepnym poście