w trakcie tworzenia

Menu

7.10.2011

Papryka pieczona - moja ulubiona





Bardzo lubię  zapach opiekanej papryki,nawet wówczas, gdy jej skórka jest już  mocno zwęglona. Zapach spalenizny/ pod kontrolą/ z jej słodkim aromatem jest niepowtarzalny. Pieczmy więc paprykę/ kiedy tylko mamy okazję/w piekarniku, na grillu, na patelni i wykorzystajmy jej walory nie tylko smakowe.

To niezwykle zdrowe warzywo, a wszystkie jej odmiany kryją w sobie  cenne właściwości odżywcze. Latem i jesienią smakuje chyba najbardziej.

Aby najlepiej wykorzystać witaminowe bogactwo papryki powinno się ją jadać na surowo. Niestety wiele osób ma z tym problem,
ale/ podsłuchane/ spróbujmy namoczyć ją przez kilka  minut  w zimnej osolonej wodzie, tuż przed jedzeniem /prawdopodobnie jest łatwiej tolerowana/. Na szczęście nie mam problemów z surową papryką, a tym bardziej z pieczoną. Papryka to jedno z wielu warzyw,które  lubię mieć zawsze w zasięgu.


Pieczona papryka ma bardzo szerokie zastosowanie. Można ją dodawać do sałatek, dekorować kanapki, tosty, świetnie nadaje się na zupę-krem, jako składnik nadzienia do pizzy ,  jest znakomitą przystawką do dań mięsnych ………i jest pyszna sama w sobie.
 
Każdy chyba wie , w jaki sposób pieczemy paprykę, ale każdy robi to na swój  sprawdzony  i ulubiony sposób .
Umytą paprykę należy umieścić w nagrzanym piekarniku w temperaturze  200/250 st. i  piec ok.20-25 min./ można włączyć opiekacz/. 
W czasie pieczenia  należy przewrócić warzywo aby piekło się równomiernie. Kiedy na skórce pojawią się pęcherzyki i czarne plamy papryka jest upieczona. Należy przełożyć ją do pojemniczka ze szczelną pokrywką lub do woreczka foliowego i poczekać aż warzywo przestygnie. Przestudzoną paprykę  należy oczyścić, usunąć pestki  i bez problemu obrać ze skórki. Nawet ta najbardziej przypieczona papryka zachowuje swój smak, kolor , a zwęglona jest tylko skórka, która bez problemu  odchodzi od miąższu.


Dzisiaj z mojej papryki przygotowałam bardzo prostą i pyszną sałatkę



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz