w trakcie tworzenia

Menu

17.11.2012

Deser Montebianco /Mont Blanc/

                      Deser ten stanowi połączenie dwóch   kuchni : włoskiej i francuskiej .
                            Dotyczy to zarówno składników -kasztany- jak również nazwy.

               Deser nosi  nazwę najwyższego szczytu Alp, leżącego po stronie Włoch i Francji. 
        Jest to deser jesienno-zimowy  bardzo popularny we Włoszech /czy we Francji.....? nie wiem/ podawany w formie tortu lub w pojedynczych pucharkach , a formą swoją przypomina / lub powinien                                przypominać/ ośnieżony górski szczyt.

Deser  Montebianco /Mont Blanc/ to połączenie  naturalnej  słodyczy  kasztanów z delikatną, puszystą śmietanką , gorzką czekoladą i mocnym aromatycznym rumem. Wykończenie to najwspanialsze  ze wszystkich składników, rozpływające się w ustach  kasztany kandyzowane /lukrowane/ 
czyli  Marron Glace.
Po raz pierwszy miałam okazję spróbować tego deseru w jednej z alpejskich  kawiarni na terenie Włoch kilka lat temu. Od tego czasu bardzo często przygotowuję ten deser, kiedy tylko mam dostęp do kasztanów . Na szczęście są one już w sprzedaży w naszym kraju , a więc tym łatwiej  mogę zaserwować moim najbliższym kasztanowe szczyty pokryte śmietankowym "śnieżnym puchem" i przenieść się na moment wspomnieniami w przepiękne alpejskie okolice.
Składniki:

  • 500  g ugotowanych , obranych kasztanów
  • 500 ml mleka
  • 120 g cukru 
  • szczypta soli
  • 10 g kakao
  • 1 łyżka cukru
  • 1/2 laski wanilii
  • 3-4 łyżki  rumu
  • 500 ml śmietany kremówki
  • 2 łyżka cukru pudru
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego
  • kasztany w lukrze do dekoracji
  • kakao lub czekolada do dekoracji
Wykonanie:
-Ugotować kasztany/ delikatnie ponacinać łupinę , gotować je 30-40 minut w dużej ilości osolonej wody. - -Odcedzić i jeszcze  ciepłe dokładnie obrać z łupiny i skórek. 
-Obrane kasztany umieścić w rondelku , dodać mleko, cukier, laskę wanilii i gotować tak długo, aż kasztany  będą mięciutkie i wchłoną całe mleko /mieszać w czasie gotowania, by nie przypalić masy/.Wyjąć laskę  wanilii.
-Masę kasztanową przepuścić przez praskę , która służy do wyciskania pure z ziemniaków / lub zmiksować , albo  użyć maszynki do mięsa/.
-Do przestudzonej masy dodać rum, kakao i wymieszać. Masa powinna być gęsta i dość plastyczna. ---Odstawić do lodówki na ok.2 godziny.
-Dobrze schłodzony  krem  przełożyć ponownie  do praski  i wyciskać kasztanowe kluseczki  bezpośrednio do szklanych pucharków, miseczek lub na talerzyki deserowe.
-Ubić na sztywno śmietanę z dodatkiem 2 łyżek cukru pudru i cukrem wanilinowym. 
-Śmietanę przełożyć do rękawa cukierniczego i nałożyć ozdobnie na kasztanową "górę"
-Wierzch  udekorować karmelizowanymi kasztanami, można również posypać startą czekoladą lub kakao.

Deser podany w miseczkach upieczonych z ciasta francuskiego

4 komentarze:

  1. Ja chyba dzisiaj nie zasnę przez te Twoje kasztany;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sezon kasztanowy już się kończy,a więc możesz spać spokojnie.Mam ochotę jeszcze na pieczone kasztany............?!

      Usuń
  2. ooj mniam mniam:)
    robiłam ostatnio ten deser, jest boskiiiiii:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawy deser, z pewnością wypróbuję, jak tylko zakupię kasztany :)

    OdpowiedzUsuń