Odrobina słonecznych kolorów w pierwszy dzień kalendarzowej wiosny,
bo za za oknem wciąż szaro i ponuro.
bo za za oknem wciąż szaro i ponuro.
Kruchutkie ciateczka z dodatkiem kaszki kukurydzianej to moje ostatnie odkrycie w poszukiwaniu zdrowych ,dietetycznych słodyczy. Wybór padł właśnie na te ciastka , ponieważ chciałam wykorzystać końcówkę kaszy kukurydzianej .
Przepis na ciasto znalazłam w książce / mój ostatni nabytek/ "Golosi di salute" , w której znany włoski cukiernik Luca Monterisno umieścił wiele swoich wspaniałych/ jak zwykle/ przepisów ,ale tym razem na zdrowsze niż zazwyczaj ciasta i desery. Jedyna zmianą, której dokonałam jest dodatek wanilii i skórki cytrynowej.
Składniki:/na jedną blaszkę/
- 125 g mąki ryżowej
- 90 g żółtej mąki kukurydzianej /lub bardzo drobnej kaszki/
- 100 g masła
- 70 g cukru pudru
- ½ łyżeczki proszku do pieczenia
- 2-3 żółtka
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- skórka starta z cytryny
oraz
- cukier puder do posypania
- konfitura do nadziewania
Wykonanie:
-Miękkie masło utrzeć z cukrem pudrem i cukrem waniliowym.
-Dodać skórkę z cytryny i obie mąki zmieszane z proszkiem do pieczenia.
-Wyrobić ciasto.
-Utworzoną kulkę ciasta zawinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na kilka godzin.
-Schłodzone ciasto rozwałkować używając folii spożywczej i wykrawać różnego kształtu ciasteczka. --Można uformować małe kulki , lekko spłaszczyć tworząc na środku dziurkę /na nadzienie/.
-Ciastka piec ok.15 min w piekarniku nagrzanym do 170-180 st.C.
Przestudzone ciastka posypać cukrem pudrem ,a te, które mają dziurke ozdobićulubiona konfiturą.
ale słodziutkie maleństwa:)
OdpowiedzUsuńfajnie wyglądają:) takich nie jadłam z kaszą kukurydzianą:)
OdpowiedzUsuńSą już na mojej liście do wypróbowania:)
OdpowiedzUsuńsą cudowne!
OdpowiedzUsuńZamiast mąki ma być więc kaszka, tak? :)
OdpowiedzUsuńużyłam bardzo drobnej,żółtej kaszki kukurydzianej,która swoją konsystencją podobna jest do mąki/ale jest wciąż kaszką/.
UsuńKorzystałam z włoskiego przepisu,a tutaj wszystkie kaszki kukurydziane nazywają się :farina di mais czyli mąka kukurydziana.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNa takie smakołyki zawsze znajduję fajne przepisy na https://basiazsercem.pl i często je robię u siebie w domu. Zresztą jestem zdania, że wszystkie rzeczy robione z mąki muszą być pyszne no i zazwyczaj takie wychodzą. Jeśli smakują one moim dzieciom, które są niejadkami to coś w tym musi być.
OdpowiedzUsuń