Tak pysznie i świątecznie zrobiło się na blogach kulinarnych, że nie sposób nie zareagować.
Mnóstwo pięknych, kolorowych , lukrowanych pierniczków /których u mnie niestety w tym roku nie będzie/ i dojrzewających pierników, tortowe ciasta z pysznymi kremami /coś już mam na oku/ i kruchutkie , drobne ciasteczka /których nie może zabraknąć/.
Ten niesamowity zapach , który wirtualnie unosi się dookoła przypomina, że święta tuż, tuż.
Nie mam w zwyczaju i nie lubię wcześniej testować i próbować przepisów świątecznych.
Najczęściej powracam do starych sprawdzonych recept i wprowadzam obowiązkowo kilka nowości, które w końcowym efekcie są również dla mnie duża niespodzianką.
Nie mam w zwyczaju i nie lubię wcześniej testować i próbować przepisów świątecznych.
Najczęściej powracam do starych sprawdzonych recept i wprowadzam obowiązkowo kilka nowości, które w końcowym efekcie są również dla mnie duża niespodzianką.
A moje świąteczne zmagania w kuchni rozpocznę dopiero w ostatnim tygodniu /tuż przed samymi świętami .Opuszczam moje skromne włoskie zakamarki i przeprowadzam się na pewien czas do mojej ukochanej polskiej kuchni. Nie mogę się już doczekać.
Póki co, piernikowy zapach nie daje mi spokoju i dziś na szybko niezawodne ,weekendowe, muffinki, które choć na chwilę zaspokoją apetyt na coś słodkiego i pachnącego korzennym przyprawami
Składniki:
- 2 jaja
- 60 g miękkiego masła
- 3/4 szklanki jogurtu naturalnego/lub mleka/
- 1 łyżka miodu prawdziwego
- 2 łyżeczki likieru pomarańczowego
- 2 szklanka maki
- 1/2 szklanki cukru/brązowego/
- szczypta soli
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki imbiru
- szczypta gałki muszkatołowej
- szczypta mielonych goździków
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- ok.1/2 szklanki skórki pomarańczowej/ kandyzowana/
Wykonanie:
- Nagrzać piekarnik do 180 st C.
- Wymieszać składniki suche w jednej misce, a w drugiej składniki mokre.
- Następnie dodać mokre składniki do suchych.
- Wymieszać do połączenia się składników i napełnić ciastem foremki do 2/3 wysokości.
- Piec ok 18 – 20 minut do suchego patyczka.
Jak święta to coś piernikowego musi być;) bardzo smacznie wyglądają te muffinki;)
OdpowiedzUsuń