Jabłka zapieczone w kruchym cieście smakują zawsze i bez względu na to ,
czy jest to tradycyjna szarlotka, czy jej miniaturki.
ciasto:
- 450 g mąki pszennej
- 100 g cukru pudru
- 200 g masła
- 1 jajko
- 1 żółtko
- 1.5 łyżeczki proszku dopieczenia
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- szczypta soli
- 100 g biszkopcików amaretto
- 1 białko do smarowania
oraz;
- 4-5 jabłek
- 2 łyżki cukru trzcinowego
- 2 łyżki soku z cytryny
- 2 łyżeczki cynamonu
Wykonanie:
Przesianą mąkę wymieszać z cukrem, proszkiem do pieczenia i solą.
Przesianą mąkę wymieszać z cukrem, proszkiem do pieczenia i solą.
Dodać masło i posiekać nożem.
Wymieszać
jajko z żółtkiem i połączyć z mąką. Zagnieść ciasto i owinięte folia wstawić do lodówki.
Jabłka
orać, przekroić na połówki, wydrążyć gniazdko nasienne.
Skropić
sokiem z cytryny.
Schłodzone
ciasto rozwałkować i wyciąć krążki o średnicy nieco większej niż foremki/u mnie ok.10 cm/.
Krążkami
ciasta wykleić foremki. Spód podziurkować widelcem i obsypać pokruszonymi
ciasteczkami.
Do
każdej foremki włożyć polówkę jabłka,
posypać cukrem i cynamonem.
Przykryć
krążkiem ciasta /wielkości foremki/, zlepić brzegi posmarować wierzch białkiem.
Z
kawałków pozostałego ciasta można wykroić ozdobne elementy / np.listki/i nałożyć je na wierzchu
ciasta.
Można posypać
cukrem /lub dopiero po upieczeniu cukrem pudrem/ i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C.
Piec
ok.25 minut /do przyrumienienia się wierzchu ciasta/.
oh... co ja tu robię w środku nocy? Już prawie zasypiałam a teraz mam ślinotok...PYCHA!
OdpowiedzUsuńMmm...pyszności :-)
OdpowiedzUsuńaż mi ślinka pociekła :) same pyszności.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://hopdogara.blogspot.com/
Ależ są śliczne! :)
OdpowiedzUsuń