Orzeźwiająca, pełna witamin "sałatka owocowa" ,którą możemy przygotować na deser lub zajadać się o dowolnej porze dnia .
Dzisiaj przygotowałam wersję dla dorosłych, a więc z odrobiną alkoholu.
Dzisiaj przygotowałam wersję dla dorosłych, a więc z odrobiną alkoholu.
Jest pyszna ,a zmieniając dowolnie składniki otrzymamy różne kombinacje smakowe .
Sezon na owoce cytrusowe właściwie się kończy więc można jeszcze wykorzystać ostatnie zapasy.
Z pewnością na półkach sklepowych będziemy mogli znaleźć je przez jakiś jeszcze czas ,ale jestem zwolenniczką owoców sezonowych więc czekam z utęsknieniem na truskawki ,czereśnie ,wiśnie,poziomki ,maliny,porzeczki ,a potem brzoskwinie, morele itd.
Sezon na owoce cytrusowe właściwie się kończy więc można jeszcze wykorzystać ostatnie zapasy.
Z pewnością na półkach sklepowych będziemy mogli znaleźć je przez jakiś jeszcze czas ,ale jestem zwolenniczką owoców sezonowych więc czekam z utęsknieniem na truskawki ,czereśnie ,wiśnie,poziomki ,maliny,porzeczki ,a potem brzoskwinie, morele itd.
A na moją kompozycję owocową zużyłam:
Składniki:
- ananas /kilka plastrów, mój jest świeży,ale może być również z puszki
- mandarynki/ 2 szt
- kiwi/1 szt
- jabłko /1szt
- gruszka /1szt
- banan /1szt
- wiśnie w syropie/ do dekoracji/
oraz
- miód/ dowolny ok.2 łyżek
- sok z limonki
- ½ szklanki białego wina/użyłam wermut
w wersji bezalkoholowej dowolny sok z owoców
Wykonanie:
Wszystkie owce po uprzednim umyciu/jabłko, gruszka,/ lub obraniu /pomarańcza, mandarynki,kiwi, banan, ananas/pokroić,lub podzielić na małe cząstki i umieścić w salaterkach.
Ozdobić wisienkami.
Miód połączyć z sokiem z limonki, dodać wino ,wymieszać. Otrzymaną emulsją miodowo- winną polać owoce, przykryć folią i wstawić do lodówki na ok.1/2 godz.
Przyznam się, że nie czekałam tak długo, chociaż „sałatka” ta powinna być dobrze schłodzona i pełna winnego aromatu.
Ozdobić wisienkami.
Miód połączyć z sokiem z limonki, dodać wino ,wymieszać. Otrzymaną emulsją miodowo- winną polać owoce, przykryć folią i wstawić do lodówki na ok.1/2 godz.
Przyznam się, że nie czekałam tak długo, chociaż „sałatka” ta powinna być dobrze schłodzona i pełna winnego aromatu.
prawdziwa bomba witaminowa i zastrzyk energii;)
OdpowiedzUsuń