Torcik truskawkowy

Po zaspokojeniu apetytu na pierwsze świeże truskawki nadchodzi moment wykorzystania ich do przyrządzenia różnych smakołyków...

Kiedy owoce są już mocno dojrzałe i pełne aromatu  nadają ciastom i deserom  niepowtarzalnego smaku .Obowiązkowo w moim menu truskawkowym zawsze gościł tort truskawkowy bez pieczenia. Tym razem  mój tort przekształcił się w mini torcik/jednoosobowa konsumpcja/,coś tam zostało zmienione/wersja odchudzona/ ,ale forma podobna i smak również .

Podaję przepis na normalny, choć mały rozmiar tortownicy/20-22 cm/.Mój zrobiłam jeszcze  mniejszy.

Składniki:

na spód

• 200 g herbatników/użyłam amaretto/
• 150 g masła
• 2 łyżki cukru trzcinowego

masa:

• 300 g  dojrzałych truskawek
• 500 ml jogurtu naturalnego
• 2-3 łyżki cukru pudru/wg smaku/
• 1 cytryna
• 2 łyżeczki żelatyny
• 2 łyżeczki cukru waniliowego

oraz:

galaretka truskawkowa

truskawki do przybrania

listki mięty lub melisy

Wykonanie:

Herbatniki wymieszać z  cukrem i pokruszyć wałkiem /w woreczku/ lub w mikserze. Wsypać do miski, połączyć z miękkim masłem i wymieszać dokładnie drewnianą łyżką. Powstałą masę wyłożyć na dno tortownicy wyścielonej folią  spożywczą.Wstawić do lodówki. Żelatynę rozpuścić w niewielkiej ilości gorącej  wody . Przygotować galaretkę w/g przepisu /można zmniejszyć ilość wody/. Truskawki umyć, oczyścić,zmiksować z cukrem pudrem i wanilią. Zetrzeć skórkę z dokładnie umytej cytryny, wycisnąć sok, połączyć z truskawkami. Lekko ubić jogurt, dodać truskawki, żelatynę, dokładnie wymieszać.

Kiedy masa zacznie tężeć  przelać  ją na przygotowany spód ciasta. Zalać tężejąca galaretką. Wstawić torcik do lodówki na ok.3 godz.  Podawać udekorowane świeżymi truskawkami.