Świeże mięso z łososia nie potrzebuje zbyt wiele przygotowań , bo wystarczy usmażyć je na dobrym maśle z dodatkiem np. czosnku , koperku/lub innych ulubionych dodatków/ ...i danie gotowe.
Ale można również trochę bardziej zaszaleć, bo możliwości wymyślania potraw z udziałem tej ryby są rzeczywiście nieograniczone.
Moje danie powstało zupełnie przypadkowo. Nie planowałam piec łososia w taki właśnie sposób. Czasem jednak to, co nie jest planowane wychodzi całkiem nieźle. Kiedy brakuje nam czasu,
w głowie pustka , na talerzu czeka świeże dzwonko łososia , niespodziewany brak masła i wyschnięty koperek , a na półce z przyprawami kilka opakowań Pomysłu na ....Papirus..
rozwiązanie jest proste, a ciekawość ogromna:
będzie łosoś w papirusie ...a co z tego wyniknie?
Przecież "Papirus" powstał z myślą o smażeniu mięsa kurczaka, przyprawy odpowiednio do niego dobrane ...ale....... grubość mojej ryby odpowiada wymogom, dzwonko mieści się swobodnie na połówce pergaminu, lubię ryby w ziołach prowansalskich...a więc decyzja zapadła.Będzie próba /..... a co na to producent..........?/
Ponieważ danie przygotowałam tylko dla siebie potrzebowałam:
- 1 dzwonko łososia/ grubość ok.1,5 cm/
-1 szt. pergaminu "Pomysł na ...PAPIRUS" /zioła prowansalskie/
- sok z cytryny
Umyte, osuszone dzwonko łososia skropić sokiem z cytryny / wcześniej należy usunąć ości/.
Rozgrzać patelnię teflonową / najlepiej z grubym dnem/ - nie dodawać tłuszczu.
Rybę ułożyć na połówce pergaminu i przykryć drugą częścią od góry.
Mięso zawinięte w pergamin przełożyć na rozgrzaną patelnię i smażyć na średnim ogniu ok 4 minut z każdej strony Rybę przełożyć na talerz, a papier wyrzucić.
Podawać z dodatkiem sezonowej sałaty skropionej sokiem cytrynowym i świeżą oliwą.
Już mam w planie wypróbować następną rybkę ......i jeszcze coś innego......, a potem powrócę do piersi kurczaka /bo chwilowo znudziły mi się/.
Mięso usmażyło się doskonale, zachowało swoją soczystość i delikatność, przyprawy nadały mu fajnego smaku, a ja byłam bardzo zadowolona .
W ciągu 10 minut przygotowałam pyszny obiad ...........
Fajny pomysł :)Musi być pyszny ! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Brawa za kreatywność. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa mam papier do pieczenia Saga, funkcja dość zbliżona, sprawdza się świetnie z tym, że przyprawy dobieramy samemu. Może to i lepiej...
OdpowiedzUsuńJa również używam tego papieru do przygotowania podobnych dań,co nie znaczy,że nie jestem ciekawa jak smakują nowości rynkowe.....
Usuń