Bardzo dobre pierniczki, które po upieczeniu nie stwardniały.
Część z nich udekorowałam białą czekoladą i schowałam do puszki.
Reszta do zjedzenia.
Ciasto po przygotowaniu jest bardzo miękkie i dlatego należy je pozostawić na 24 godz. w chłodnym miejscu / u mnie leżało całą noc w lodówce /. Po tym czasie, po podsypaniu mąką/ u mnie dość dużo/ nadaje się do wałkowania i wykrawania ciastek. Jest jednak nadal bardzo delikatne.....ale pierniczki są pyszne!
Piekłam je po raz pierwszy i trochę przeraziła mnie konsystencja ciasta. Niepotrzebnie....., pierniczki udały się i mam ochotę upiec je jeszcze raz , bo ...........znikają.
Składniki: /ilość zależy od wielkości foremek , ale jest ich sporo/
- 500 g mąki pszennej
- 2 jajka
- 1 żółtko
- 100 g cukru
- 100 g masła
- ok. 200 g miodu
- ¼ szklanki oleju arachidowego
- ½ łyżeczki amoniaku
- 1 łyżeczka sody
- 3/4 szklanki kwaśnej śmietany
- 3-4 łyżeczki przyprawy do pierników
- szczypta soli
- mąka do podsypania
- biała czekolada do dekoracji
- można dodać 1 łyżkę kakao
.jpg)
dla mnie fenomenalne bo mięciutkie;) i do tego pięknie wyglądają!
OdpowiedzUsuń