Gruszki są doskonałym dodatkiem do wszelkiego rodzaju deserów czekoladowych i to zarówno ciast jak i deserów. Przykładem może być moje ciasto, które powstało zupełnie spontanicznie z potrzeby chwilowej zachcianki na czekoladowy deser. Gruszki były właśnie pod ręką, gdzieś w pamięci miałam piękne ciasto ze sterczącymi ogonkami pieczonych gruszek /nie pamiętam gdzie..../...i oto powstał ten cudak i choć nie taki piękny jak ten , który utkwił mi w pamięci.....bardzo smaczny, słodki i czekoladowy.
Ciasto można dodatkowo polać sosem czekoladowym lub tylko posypać cukrem pudrem.
Składniki:
- 150 g miękkiego masła
- 120 g brązowego cukru
- 2 jajka
- 1-2 łyżki rumu lub Amaretto
- 2 łyżki mleka
- 120 g gorzkiej czekolady
- 220 g mąki pszennej
- 2 łyżki ciemnego kakao
- ¼ łyżeczki soli
- 2 łyżeczki cukru z wanilią
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1-2 łyżki orzeszków piniowych lub słupków migdałowych
- 5 niewielkich , jędrnych gruszek
Wykonanie:
-Piekarnik nagrzać do temp.180 st.C.
-Gruszki dokładnie umyć
, osuszyć , nakłuć w kilku miejscach, odciąć spód, aby dopasować wysokość /można wydrążyć gniazdko nasienne i napełnić konfiturą, rodzynkami
,orzechami itp./
-Tortownicę /ok.25 cm/ wyłożyć papierem do pieczenia/można go
wcześniej namoczyć w wodzie i dokładnie odcisnąć z nadmiaru/,można delikatnie obsypać kakao.
-Przy pomocy miksera ubić masło z cukrem i wanilią.
-Stopniowo dodawać po jednym jajku cały czas ubijając masę.
-Mąkę wymieszać z solą, kakao , proszkiem do pieczenia i dodawać
stopniowo wraz z mlekiem do masy
jajecznej mieszając delikatnie całość przy pomocy łopatki.
-Dodać rum , orzeszki i drobniutko pokrojoną czekoladę.
-Połowę ciasta przełożyć do tortownicy i wcisnąć w równych odstępach gruszki.
-Piec ok.35- 40 min., aż patyczek włożony do ciasta, po wyjęciu będzie suchy.
-Ciasto ostudzić i
wyłożyć na paterę.
bajeczne ;d
OdpowiedzUsuńAle to wygląda superowo.
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń