Zacznę może dość znanym i nudnym stwierdzeniem,że
dobrze jest spożywać ryby regularnie. Najlepiej, by gościły na naszych stołach 2,a nawet 3 razy w tygodniu. Ale o tym wszyscy wiemy i bardziej traktujemy tę wiedzę jako teorię zdrowego żywienia ,a w praktyce jest gorzej.
Z pewnością brak dostępu do świeżych ryb powoduje ,że jadane są stosunkowo rzadko. Uważam,że najsmaczniejsze są ryby świeże,a te mrożone choć nie pozbawione wartości odżywczych dają tylko namiastkę ich prawdziwego smaku.Kto ma więc dostęp do świeżych ryb należy do szczęśliwców
/ mam ten zaszczyt/ ,bo różnica w smaku jest ogromna.
Łosoś jest rybą uważaną za jedną z najcenniejszych w naszej diecie i ma pozytywny wpływ na wiele procesów zachodzących w ludzkim organizmie .Mięso łososia jest bogate w dobrze przyswajalne białko o dużej wartości odżywczej, nienasycone kwasy tłuszczowe ,witaminę A,D,fosfor….
Jest idealne do pieczenia, smażenia,grillowania, gotowania w wodzie lub na parze .
Składniki:/dla 4 osób/
- 2 duże filety/steki/ z łososia
- 3 -4 łyżki bułki tartej
- mały pęczek zielonej pietruszki
- ok. 2 łyżeczek przyprawy do ryb
- sok z 1 cytryny
- sól,pieprz do smaku
- ok. 3 łyżek oliwy z oliwek
Wykonanie:
Oliwę połączyć z sokiem cytrynowym, dodać przyprawę do ryb,ewentualnie sól,i dokładnie wymieszać. Umytą i osuszona rybę włożyć do marynaty,dokładnie rozprowadzić na całej powierzchni i pozostawić w niej ok.30 min.w chodnym miejscu.Umytą i osuszoną pietruszkę drobno pokroić. Bułkę tartą wymieszać z z pietruszką.Łososia odsączyć z marynaty i obtoczyć z obu stron w panierce.Blachę do pieczenia wyłożyć papierem i ułożyć na nim rybę.Można skropić po wierzchu pozostałą marynatą.Piec w gorącym piekarniku/190-200 st ./do przyrumienienia się panierki/ok. 10 min./.
W trakcie pieczenia przewrócić na drugą stronę.
Upieczona ryba doskonale smakuje ze świeżym pieczywem i majonezem lub z dodatkiem sałatki z gotowanych buraczków i ziarenkami granata.
Danie wygląda obłędnie...cudnie podane!
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda, ja niestety nie umiem zrobić dobrej ryby, stawiam pierwsze nieśmiałe kroki w tym kierunku :)
OdpowiedzUsuń