12/07/2025

Zakwas buraczany na barszcz wigilijny


„Dobry zakwas to serce barszczu – jeśli jest udany, cały barszcz będzie udany.”


Oto mój  domowy przepis na zakwas buraczany – tradycyjny, aromatyczny, idealny do barszczu wigilijnego i do picia na co dzień.
Wersja pewna, klarowna i pięknie pracująca.

Klarowny, intensywny, gotowy w 5–7 dni

W polskich domach są takie smaki, które pojawiają się tylko raz w roku, a mimo to potrafią wzruszyć bardziej niż najbardziej wyszukane potrawy. Jednym z nich jest barszcz wigilijny – klarowny, rubinowy, pełen głębi i delikatnej kwasowości, którą trudno podrobić. Jego sercem jest zakwas z buraków, przygotowywany powoli, z troską i odrobiną domowego ciepła.

To właśnie ten zakwas – prosty, naturalny i tak bardzo tradycyjny – nadaje barszczowi wigilijnemu wyjątkowy smak, którego nie da się pomylić z żadnym innym. Warto przygotować go wcześniej, bo dojrzewając dzień po dniu, staje się coraz lepszy, bardziej aromatyczny i wyrazisty.


Jeśli chcesz, aby Twój barszcz na Wigilię zachwycił całą rodzinę, zacznij właśnie od zakwasu. A poniżej znajdziesz sprawdzony, klasyczny przepis — prosty, dokładny i zawsze udany.

Składniki:

  • 1 kg buraków (najlepiej podłużnych, czerwonych, świeżych)
  • 4–5 ząbków czosnku (lekko zgniecionych)
  • 1 litr przegotowanej, ostudzonej wody
  • 1 łyżka soli (najlepiej kamiennej, niejodowanej)
  • 3–4 liście laurowe
  • 5–7 ziaren ziela angielskiego
  • opcjonalnie: 2–3 ziarna pieprzu
  • opcjonalnie: mały kawałek chleba na naturalnym zakwasie (tylko 1 dzień – potem usuwamy)
  • opcjonalnie: odrobina soku z kiszonej kapusty lub ogórków (przyspiesza fermentację)

🔪 Przygotowanie 

1. Buraki

  1. Buraki dokładnie umyj (najlepiej szczoteczką).
  2. Obierz cienko, pokrój w plastry lub grube półplastry.
  3. Ułóż w dużym, czystym słoju lub kamionce.

2. Solanka

  1. W litrze przegotowanej, letniej wody rozpuść 1 łyżkę soli.
  2. Zalej buraki tak, aby były całkowicie przykryte.

3. Aromaty

Dodaj do słoika:

  • czosnek (lekko zgnieciony),
  • liście laurowe,
  • ziele angielskie,
  • opcjonalnie pieprz.

Jeśli używasz chleba – dodaj na wierzch tylko na 1 dobę, potem koniecznie usuń, aby zakwas nie spleśniał.


4. Fermentacja

  1. Przykryj naczynie gazą, lnianą ściereczką lub luźno pokrywką (nie zakręcaj!).
  2. Odstaw w ciepłe miejsce (18–23°C).
  3. Codziennie delikatnie usuń ewentualną pianę z wierzchu.
  4. Fermentacja trwa od 5 do 7 dni (czasem 4, jeśli dodasz odrobinę soku z kiszonek).

Jak poznać, że zakwas jest gotowy?

  • kolor: intensywnie czerwony, rubinowy,
  • zapach: lekko kwaśny, czysty, przyjemny,
  • smak: kwaśny, ale nie ostry; naturalny i „głęboki”.



Zlewanie i przechowywanie

  1. Przecedź zakwas przez sito/gazę.
  2. Przelej do wyparzonych butelek lub słoików.
  3. Przechowuj w lodówce do 3 tygodni (czasem dłużej).

Buraki po kiszeniu możesz wykorzystać do:
✓ surówek,
✓ sałatek,
✓ past kanapkowych,
✓ dodania do barszczu.


Wskazówki, żeby zakwas się udał zawsze

  • Nie używaj jodowanej soli – hamuje fermentację.
  • Woda musi być przegotowana i ostudzona.
  • Wszystko, co dodajesz, powinno być czyste (słoik również).
  • Jeśli zalejesz buraki zbyt ciepłą wodą – zakwas się „ugotuje” i nie ruszy.
  • Chleb tylko naturalny, na zakwasie – nigdy tostowy.
  • Jeśli nie chcesz ryzyka pleśni – pomiń chleb i zamiast niego daj 2 łyżki soku z kiszonej kapusty.




Kiszenie barszczu w butelkach – mój niezawodny, wieloletni sposób.

Są w kuchni metody, które odkrywamy zupełnie przypadkiem, a potem okazują się tak wygodne i skuteczne, że zostają z nami na lata. Tak właśnie jest z moim kiszeniem barszczu w… butelkach po przecierach pomidorowych. Proste szkło, zakrętka, buraki, przyprawy — i gotowe. Bez kamionek, bez codziennego doglądania, bez obaw, że coś się zepsuje.

Ten sposób zawsze budzi ciekawość, bo większość osób kojarzy zakwas z tradycyjnym słoikiem lub glinianym naczyniem. Tymczasem dobrze umyta, wyparzona butelka o pojemności 0,75 l działa jak idealny, szczelny fermentator. Zakręcam ją ciasno, odstawię w ciepłe miejsce — i barszcz pięknie się kisi, klaruje i rozwija pełnię smaku.

Największa zaleta? Taki zakwas jest praktycznie bezobsługowy. Nie trzeba go codziennie uchylać, mieszać czy doglądać. Nic się nie psuje, nie tworzy się kożuch, nie pojawia się pleśń. A co najważniejsze — gotowy barszcz może stać w butelce nawet kilka miesięcy, zachowując świeżość, głębię koloru i ten charakterystyczny, lekko kwaskowy aromat, tak ważny w wigilijnej kuchni.

Dla mnie to metoda idealna: czysta, wygodna, pewna i bardzo domowa. A w grudniu, kiedy otwieram taką butelkę i wlewam rubinowy, pachnący zakwas do garnka z barszczem, mam wrażenie, że cała praca odbyła się sama — a jednak efekt jest jak u najlepszej babci.

Jeśli więc szukasz sposobu niezawodnego, prostego i odpornego na błędy — spróbuj kiszenia barszczu w butelkach. Raz wypróbujesz, a już nie będziesz chciała wracać do innych metod.

Kiszenie barszczu w butelkach 

Kiszenie barszczu w butelkach po przecierach pomidorowych (0,75 l) to mój niezawodny, prosty sposób na idealny zakwas. Wystarczy dobrze umyta i wyparzona butelka, pokrojone buraki, przyprawy i czysta woda. Wszystko trafia do środka, butelkę zakręcam szczelnie — i to naprawdę wystarczy.

Barszcz kisi się pięknie sam, bez doglądania, bez mieszania, bez ryzyka pleśni. Fermentuje powoli, klaruje się naturalnie i nabiera głębokiego, rubinowego koloru. A co najlepsze: taki zakwas jest długotrwały. W butelce może stać nawet kilka miesięcy, zawsze świeży, aromatyczny i gotowy do użycia, kiedy tylko zechcesz ugotować pachnący barszcz.

To metoda czysta, wygodna i pewna. Spróbujesz raz — i już nie wrócisz do żadnego innego sposobu.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

szukaj po składnikach